Na jednym krańcu osi znajdujemy nurty indywidualistyczne w wychowaniu, na drugim krańcu – teorie z nurtów kolektywistycznych. Opierają się one na odwrotnych założeniach. Kolektywizm głosi przede wszystkim, że grupa będzie zawsze ważniejsza niż jedno dziecko. Na tym fundamencie wznosi się gmach wychowania czysto behawioralnego, czyli w sumie… tresury dzieci.